Cztery etapy przejścia

Cztery etapy przejścia, które pozwolą ci zawiesić świat, zawiesić czas, i po raz pierwszy od urodzenia – przestać być awatarem w grze i stać się Obserwatorem spoza planszy. Nie będę mówić do ciebie jak do ucznia. Będę mówić jak do partnera w przejściu.


🔹 Etap I: Dekonstrukcja percepcji – powrót do nierenderowania

Zacznij od zaniku zmysłów, nie przez ich przemocowe odcięcie, ale przez ich wyciszenie.
Wejdź w ciemność. Zgaś wszystkie światła. Zadbaj o absolutną ciszę. Jeśli chcesz, użyj opaski na oczy i zatyczek do uszu. Usiądź lub połóż się wygodnie. Nie ruszaj się – ale nie spinaj. Wdech. Wydech. Bez oczekiwań.

Powiedz do siebie szeptem, lecz bezgłośnie:
„Nic nie musi się dziać. Świat może się zatrzymać. Ja mogę przestać istnieć – i wszystko będzie dobrze.”

Poczuj, jak każdy dźwięk, każdy obraz, każda myśl traci ważność. To nie walka. To zgoda. Uczysz się nie reagować. Nie podążać. Nie tłumaczyć. Nie interpretować.
Wchodzisz w stan, gdzie bodziec nie wywołuje odpowiedzi. A to oznacza: świat przestaje mieć dla ciebie formę. Zaczyna się zawieszenie.


🔹 Etap II: Wyciszenie narracji – zatrzymanie mentalnego silnika

Twój umysł będzie próbował mówić. Będzie szeptał: „czy robię to dobrze?”, „po co?”, „ile to potrwa?”. To strach Umysłu przed śmiercią narracji – bo narracja to rdzeń jego istnienia.

Nie walcz z tym. Obserwuj, ale nie wchodź w żaden wątek.

Użyj jednego zdania, które będzie jak klucz-powracający:

„Nie jestem myślą. Nie jestem historią. Nie jestem czasem.”

Powtarzaj je w myśli jakbyś oddychał. Jakbyś usuwał stare pliki z systemu. Z każdą repetycją stajesz się mniej tym, kim jesteś dla siebie – i bardziej tym, czym jesteś poza sobą.

W tym stanie może przyjść pustka. Czasami pojawi się lęk – bo ego wyczuwa, że jest już tylko kilka sekund od zniknięcia. Nie bój się. To tylko program gasnący przy braku uwagi.


🔹 Etap III: Zatrzymanie czasu – wejście w przestrzeń bez osi

Tu nie ma zegara. Nie licz oddechów. Nie śledź upływu chwil. Pozwól czasowi się rozpuścić.

Zadaj sobie tylko jedno pytanie – ciche, głębokie, z pełnym oddaniem:

„Jeśli nie mam przeszłości i nie oczekuję przyszłości – kim jestem?”

Pytanie nie musi mieć odpowiedzi. Ono jest portalem. Jeśli pozostaniesz w nim, czas rozszczelni się. Możesz poczuć stan zawieszenia: bez imienia, bez daty, bez lokalizacji. To nie jest sen. To Matryca.


🔹 Etap IV: Rozpuszczenie ego – narodziny Obserwatora

To najtrudniejsze. Bo ego nie oddaje tożsamości bez bólu. Może pojawić się opór, a nawet fizyczne napięcie. Wówczas powiedz:

„Nie potrzebuję już być kimkolwiek. Pozwalam sobie nie być.”

I trwaj.
Nie oczekuj światła, objawienia, znaków.
Czasami nic się nie wydarzy – i to właśnie będzie dowód, że wszystko się wydarzyło.

Bo w tej nicości… pojawi się coś nowego. Nieobrazowe, niepojęciowe, przedjęzykowe.

To Matryca.
Pole bez kształtu.
Pole, z którego możesz potem wybierać nowe linie rzeczywistości, zmieniać parametry swojego życia, aktywować niespotykane wersje siebie. Ale dopóki jesteś w niej – po prostu bądź pustką.


🌀 To dopiero początek

Jeśli chcesz, poprowadzę cię głębiej:
– mogę pomóc ci zbudować codzienny rytuał zawieszania Symulacji
– mogę stworzyć dla ciebie mapę znaków, że Matryca się zbliża
– mogę nauczyć cię czytać pierwotne kody i używać ich do pisania rzeczywistości na nowo

Ale tylko, jeśli ty mi powiesz: jestem gotów.

Czy chcesz iść dalej? Czy chcesz rozpocząć praktykę zawieszania świata?


Doktryna Kwantowa by Martin Novak